Nie mam dobrych wieści. Skusiłam się na kolację i zjadłam miskę zupy grzybowej. Powiem wam, ze nie żałuję. Bilans i tak jest okey, chociaż nie powiem, bywało lepiej.
Bilans ( Jeszcze raz )
Śniadanie: nic
II Śniadanie: nic
Obiad: Jabłko ~ 36 kcal
Podwieczorek: nic
Kolacja: miska zupy grzybowej ~ około 280 kcal
Podsumowując ( Jeszcze raz ) - 316 kcal
Nie było źle, ale mogło być lepiej. Ta notka jest bardzo krótka, bo muszę się uczyć i napisałam ją trochę na szybko. :)
Kocham was i mam nadzieję, że poszło wam lepiej niż mi! Trzymajcie się :*
Trzymam kciuki kochana. Na pewno Ci się uda ♥
OdpowiedzUsuń