czwartek, 14 maja 2015

Hejka!


Dzisiaj nie było pięknie, ale całkiem znośnie. Przyjaciółka kupiła mi loda (Kaktusa) i nie miałam jak jej odmówić, więc zjadła. Wiem, że wymówka słaba. Dobra konkrety:


Bilans:



Śniadanie: 3/4 wafla ryżowego ~ 25 kcal
II Śniadanie: nic
Obiad: Lód Kaktus ~ 64 kcal
Podwieczorek ~ nic
Kolacja: nic


Podsumowując: 89 kcal :)



Ćwiczenia:


Brak. Wiem, wiem, żałosne, ale nie miałam dzisiaj w-f i oglądałam z koleżanką film. Trochę żałuję tego loda, ale myślę, że ilość kalorii jest w porządku. Ostatnio miałam problemy z komputerem, ale teraz notki będą się pojawiać codziennie.


Trzymajcie się chudzinki :* Powodzenia!





2 komentarze: